Drzewa, krzewy, byliny, rośliny jednoroczne i cebulowe – niezależnie od tego, jakim rodzajem roślin mają być ozdobione parkowe alejki i bardziej kameralne zakątki, warunkiem ich nienagannej prezencji jest właściwa pielęgnacja. I to od samego pojawienia się w docelowym miejscu, czyli od momentu nasadzenia. Moment ten zaś nie może być całkiem przypadkowy, inaczej roślina z dużą dozą prawdopodobieństwa się po prostu nie przyjmie.
Aby uniknąć rozczarowań i ewentualnych nieprzyjemności ze strony publicznego albo prywatnego inwestora, czas wykonania nasadzeń w parku należy dobrać do rodzaju rośliny, a także formy, w jakiej została zakupiona. Lepiej też unikać przeprowadzania tego typu procedur podczas dużych upałów i oczywiście suszy (a idealnie, gdyby danego dnia niebo było zachmurzone). Nie zawsze jest to jednak możliwe – wtedy koniecznie trzeba mocno nawodnić glebę w obszarze nasadzenia i utrzymać odpowiednio wysoki poziom jej wilgotności. Roślina lepiej się przyjmuje, jeśli jej korzenie oblepi mokra ziemia, z której pod wpływem wody usunięty zostanie dodatkowo nadmiar powietrza. Dlatego też zaraz po posadzeniu dobrze jest ją obficie (ale ostrożnie) podlać.
Wiosną, jesienią, czy… z pojemnika?
Najlepsze warunki do adaptacji rośliny w nowym miejscu panują jesienią i wiosną, ale sporo gatunków ozdobnych występujących w wersji „pojemnikowej” można nasadzać praktycznie przez cały okres ich wegetacji. Bardziej wymagające są te z odkrytymi korzeniami, jak choćby rośliny przeznaczone na żywopłoty lub drzewka owocowe. Trzeba je sadzić w momencie, gdy nie posiadają liści, a więc wczesną wiosną albo jesienią, do końca października – byle ziemia nie była zmarznięta. Należy też pamiętać, że gdy wybieramy termin w drugiej połowie roku, nie wolno stosować nawozów azotowych. Pod koniec lata rośliny zaczynają się przygotowywać na zimę i wymuszona stymulacja ich wzrostu może spowodować późniejsze przemarzanie.
Rośliny kopane z gruntu wraz z bryłą korzeniową sadzi się zwykle na przełomie marca i kwietnia albo września i października, chyba że chodzi o drzewa iglaste albo wiecznie zielone krzewy. – W tym przypadku nasadzanie przebiega z reguły na przełomie kwietnia i maja albo sierpnia i września – mówi ekspert z zajmującej się m.in. architekturą zieleni firmy Park M. Dla bylin oraz roślin z rozsady najlepszym czasem będzie natomiast pora po wiosennych przymrozkach, a więc druga połowa maja. Dobrze, żeby w dniu sadzenia było pochmurno albo nawet padało, choć samą czynność należy przeprowadzić akurat przed deszczem lub po nim. Jeżeli nasadzenia trzeba dokonać w dniu słonecznym, aby wyrobić się w terminie, wówczas lepiej to zrobić wieczorem.
Kwiaty z cebulek
Na koniec słowo o kwitnących roślinach wyrastających z bulw lub cebulek. Tutaj reguła jest dosyć prosta: jeśli kwiaty mają pojawić się latem, należy je posadzić na wiosnę (wyjątek stanowią lilie), natomiast gdy kwitnienie ma nastąpić już wiosną – trzeba nasadzenia dokonać jesienią. Warto pamiętać, że sadzone o tej porze roku rośliny niezależnie od gatunku powinno się zabezpieczyć przed mrozem okrywą z liści lub świerkowych gałązek i poprzez obsypanie kopczykami ziemi, które się rozgarnia na wiosnę, kiedy ziemia rozmarznie.