Z zimowychmiesięcy najbardziej lubię luty. Wiecie, dlaczego? Bo to czas, kiedy dni wyraźnie się wydłużają i mamy wreszcietrochę więcejsłońca. Jeszcze nie jest ciepło, ale już nie tak zimno. Ranniki i przebiśniegi powoli budzą się z zimowego snu. A to znak, że wiosna tuż-tuż i wreszcie będziemy mogli zacząć działać w ogrodzie.
Na te ciągle jeszcze chłodne dni przygotowaliśmy dla Was lekki, ciepły, a na pewno bardzoaromatyczny temat miesiąca. Jeśli jeszcze nie macie w Waszych ogrodach ziołowychgrządek, a chcielibyście mieć, popatrzcie, jak zrobili je nasi Czytelnicy
(s. 16-24).
A może macie ochotę na nowalijki z parapetu (s. 58), wczesne warzywa ze szklarni (s. 36) lub żurawinę (s. 38) i chcecie się dowiedzieć, od jakich postacimitologicznych wzięły nazwę Wasze kwiaty na rabacie? Nic prostszego! Zapraszam do lektury lutowego „PrzepisunaOgród”.
Źródło: Mój Piękny Ogród
Gdzie kupić czasopismo Przepis na Ogród 2/2016 Przejdź do sklepu:
Przepis na Ogród 2/2016
Przejdź: Przepis na Ogród 2/2016..